Kolka objawia się tak, że maluch nagle robi się czerwony, podkurcza nóżki, pręży się i krzyczy. Nie można go uspokoić w żaden sposób.Po ataku dziecko jest spokojne i zadowolone. Kolkę ma mniej więcej połowa niemowląt. Przyczyny kolki są różne. Najczęściej jest to niedojrzałość układu pokarmowego oraz układu nerwowego. Przyczyną może być także ciągła potrzeba ssania. Wówczas maluch zjada więcej niż może, a wtedy boli go żołądek i znów chce ssać, ponieważ to go uspokaja. Podczas ssania oprócz mleka połyka także powietrze. Bolesne wzdęcia mogą być spowodowane również błędną dietą karmiącej mamy. Maluszek jest o wiele bardziej wrażliwy i mocniej reaguje na ostre przyprawy, palenie papierosów czy picie kawy. Kolka może być też rodzinna, tzn. jeśli pierwsze dziecko miało kolkę to możliwe, że drugie pewnie też będzie ją miało. Jednak nie jest to reguła. Najgorsze jest to, że do końca nie wiadomo, co pomaga najskuteczniej. Oczywiście są pewne metody, które mogą złagodzić ból.
Po pierwsze bliski kontakt z mamą, spacer albo przejażdżka autem- większość maluchów często zasypia podczas takich wypraw. Z pewnością pomoże masaż brzuszka robiony zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ciepła kąpiel także działa rozluźniająco i uspokajająco. Można także zrobić ciepły okład z pieluszki. Ziołowa herbatka z kopru włoskiego także pomaga wielu niemowlaczkom. Niestety nie wszystkim. Innym znowu mogą pomóc czopki homeopatyczne typu Viburcol albo leki pochłaniające gazy typu Espumisan. Nikt nam jednak nie zapewni, że dziecko już więcej nie będzie cierpiało z powodu kolki. Można jednak obserwować maluszka żeby zauważyć,co na niego wpływa kojąco a co drażniąco aby w przyszłości zminimalizować ryzyko wystąpienia kolki.
